Rozmowa Wiktorii Charkiewicz, Gabrieli Cywoniuk i Izabelli Tarasewicz z Zuzanną Skrobczyńską, uczennicą klasy VII b.

 

Wiktoria: – Wiemy, że lubisz gotować. Skąd się wzięła Twoja pasja?

Zuzia: – Kiedy nudziłam się, zaczęłam zaglądać do kuchni, by przygotować jakąś potrawę..

Gabriela: – Kto Cię nauczył gotowania?

Z: – Moja mama. Często podpatrywałam, jak mama gotuje, czasem jej pomagałam i polubiłam gotowanie.

Izabella: – Jak często gotujesz?

Z: – Jak mam wolną chwilę, najczęściej co 2 – 3 dni.

G: – Skąd bierzesz pomysły na swoje potrawy?

Z: – Najczęściej przepisy biorę z Internetu, czasem zaglądam do książek kucharskich.

W: – Czy gotowanie sprawia Ci przyjemność?

Z: – Tak, bardzo dużą przyjemność.

I: – Co najbardziej  lubisz przygotowywać?

Z: – Największą radość sprawia mi pieczenie babeczek.

W: – A czego nie lubisz gotować?

Z: – Najbardziej nie lubię przygotowywać potraw z ryby.

G: – Masz jakąś osobę, z której bierzesz przykład?

Z: – Tak, to moja mama.

I: – Co lubisz robić w wolnym czasie?

Z: – Oczywiście gotować.

W: – Czy masz jakieś inne pasje oprócz gotowania?

Z: – Bardzo lubię malować i tańczyć. Kiedyś  potrafiłam całymi godzinami siedzieć i tworzyć różne prace.

D: – Jakie masz plany na przyszłość?

Z: – Jeszcze nie mam konkretnych planów. Mam jeszcze rok nauki w szkole podstawowej.

D: – Dziękujemy za rozmowę.

 

Rozmowa Wiktorii Charkiewicz, Izabelli Tarasewicz i Gabrieli Cywoniuk ze Stanisławem Mąką ucz. kl. VII a

W: – Twoją pasją jest układanie kostki Rubika. Jaki był tego początek?

S: – Wszystko zaczęło się od obejrzenia poradnika na youtubie. Poznałem metodę układania kostki i  zacząłem ćwiczyć.

G: – Ile masz kostek w swojej kolekcji?

S: – Dziewiętnaście. Są różne. Kostki sześcienne, w kształcie czworościanu, piramidy.

W: – Jakie wymiary ma twoja największa kostka?

S: – 7×7.

I: – Którą z kostek najbardziej lubisz układać?

S: – Najbardziej lubię kostki 5×5 i 3×3.

G: – Czy są jakieś, których układanie nie sprawia ci przyjemności?

S: – Nie, każda z nich jest ciekawa na swój sposób.

W: – Jaki jest twój rekord czasowy w układaniu kostki?

S: – 14,96s. Jedną ręką układam w czasie 35,67. Rekord świata w układaniu kostki 3×3 należy do Polaka Tymona Kolasińskiego, wynosi 5,09.

I: – Ile czasu poświęcasz dziennie na układanie kostki?

S: – Od 10 minut do dwóch godzin.

G: – Czy masz jakieś inne pasje?

S: – Lubię grać w szachy i skakać na trampolinie.

G: – Co cię zachęciło do gry w szachy?

S: – Znudziły mi się warcaby, gra toczy się tylko na polach ciemnych, połączonych ze sobą ukośnie.

W szachach jest więcej pól połączonych ukośnie, pionowo lub poziomo. Jest więcej możliwych kombinacji.

I: – Od ilu lat uczestniczysz w  zajęciach szachowych?

S: – Chodzę na szachy w GCK od około czterech lat.

W: – W ilu turniejach wziąłeś udział?

S: – W kilku, trudno mi policzyć.

I: – Czy masz jakieś sukcesy?

S: – W szkolnym turnieju zająłem pierwsze miejsce.

G: – Co jeszcze lubisz robić w wolnym czasie?

S: – Lubię jeździć na rowerze, grać w gry komputerowe oraz słuchać muzyki.

I: – Czy uprawiasz jakiś sport?

S: – Wcześniej jeździłem na pływalnię w Michałowie, lubię też grać w piłkę ręczną.

Dz: – Życzymy ci sukcesów i dziękujemy za rozmowę.

 

Wywiad z Zuzanną Grodzką ucz. kl. VIII a

 K: Cześć Zuzia, chciałybyśmy przeprowadzić z tobą wywiad.

 Z: Cześć, na jaki temat?

 A: Jesteś uczennicą 8 klasy, jakie masz plany na przyszłość ?

 Z: Chciałabym w przyszłości studiować japonistykę.

 K: Skąd się wzięły twoje zainteresowania  j. japońskim ?

 Z: Zaczęłam oglądać anime, czyli japońskie filmy animowane. Są one często inspirowane japońskim komiksem – mangą lub grami komputerowymi. Potem zainteresowałam się kulturą japońską i zaczęłam się uczyć japońskiego.

A: Jakie znasz litery, słowa ?

 Z: Nie znam za dużo słów, ale potrafię się przedstawić, a pisania jeszcze się uczę.

K: Trenujesz karate, kto jest twoim trenerem?

Z: Moim trenerem jest  senpai Mariusz Kalinowski. Wyraz senpai jest japońskim zwrotem grzecznościowym. Używamy go, zwracając się do osoby starszej lub posiadającej wyższy stopień szkoleniowy w sporcie.

A: Jak często są treningi i na czym one polegają ?

 Z: Treningi są dwa razy w tygodniu, uczę się na nich kopnięć, technik i stylów pomocniczych. Rozwijam swoją sprawność fizyczną.

Trenuję od niedawna i razem z innymi członkami grupy szukamy sponsorów, którzy wsparliby nas w zakupie mat do dojo. (Dojo w języku japońskim oznacza miejsce do sportów walki)

K: Poza zainteresowaniami kulturą japońską, nauką w szkole masz jeszcze czas, by tworzyć. Słyszałam, że piszesz książkę, o czym opowiada?

 Z: To opowieść fantasy o dziewczynie, która uczy się w szkole, gdzie rozwijają dary.  Poznaje w niej chłopaka, z którym przeżywa różne przygody. Napisałam już kilkadziesiąt stron. Mam nadzieję, że wkrótce ją skończę.

A i K: Życzymy Ci sukcesów na polu literackim i sportowym. Dziękujemy za rozmowę.

                            Z Zuzią Grodzką rozmawiały Amelia Popławska i Kalina Gołębiowska  z kl. VIIa

 

Wywiad  z Wadimem Hryhorijczukiem z klasy VIII C przeprowadzony przez Julię Nos i Gabrielę Cywoniuk z kl. VII A.

Jula: – Hej, Wadim, mam do ciebie kilka pytań dotyczących sportu, który trenujesz.

Wadim: – Bardzo chętnie odpowiem.

J: –  Skąd się wzięło twoje zainteresowanie  zapasami ?

W: – Wszystko zaczęło się jeszcze w pierwszej klasie, kiedy mama zapisała mnie na treningi i wtedy polubiłem ten sport, można powiedzieć, że gdyby nie ona, nie udałoby  mi się zacząć trenować. Mama zawsze wierzyła we mnie i nadal  wierzy, że zajdę daleko.

J: – Ile lat uprawiasz ten sport?

W: – Trenuję od 6 roku życia. Mam teraz 16 lat, mogę  powiedzieć, że trenuję 10 lat.

 J: – Kiedy po raz pierwszy wziąłeś udział w turnieju?

W: –  Nie pamiętam dobrze, ale chyba to było, gdy miałem siedem lat. Wygrałem wtedy po raz pierwszy, zawody odbywały się w mieście, w którym mieszkałem.

J: – Jakie zawody były dla ciebie najtrudniejsze ?

W: –  Chyba moje pierwsze, bo wtedy się martwiłem i nie miałem jeszcze tak dużego doświadczenia w tym sporcie.

J: – Które zawody były dla ciebie najważniejsze ?

W: – Najważniejsze były  mistrzostwa Ukrainy w 2019 roku, które wygrałem i miałem jechać na Mistrzostwa Europy, ale z powodu koronawirusa zawody zostały odwołane.

J: – Na ilu turniejach byłeś i ile razy wygrałeś ?

W: – Brałem udział w wielu turniejach, nie podam dokładnej liczby, ale można powiedzieć, że wygrałem 80% turniejów, w których uczestniczyłem.

J: – Ile  razy przegrałeś ?

W: – Nie znam dokładnej liczby, rzadko wracam z zawodów bez medalu, ale to się czasem zdarza. No cóż, jak przegram, to pracuję nad błędami i przygotowuję się do kolejnych rozgrywek.

J: – Które zawody były najcięższe ?

W: – Myślę, że Mistrzostwa Ukrainy, uczestniczyło w nich wielu dobrych przeciwników, z którymi ciekawie się walczyło, nie było łatwo, bo byli bardzo doświadczeni i  nie gorzej ode mnie znali techniki walki.

J: – Czy miałeś kiedyś kontuzję?

W: – Całe życie spędziłem, poświęcając się temu sportowi, nie miałem zbyt wielu kontuzji, ale kiedyś złamałem palec i też wybiłem ramię. Zdarzało się, że podczas treningu uderzyłem się w głowę, czasami nawet polała się krew, ale wiem, że to ciężki sport.

J: – Gdzie obecnie trenujesz zapasy ?

W: – Trenuję w Białymstoku w klubie  “Podlasie”.

J: – Jak często masz treningi?

W: – Trenuję trzy razy w tygodniu, w poniedziałek, środę i piątek.

J: – Jak się przygotowujesz do zawodów ?

W: – Pracuję nad swoimi błędami i patrzę na to, czego mi brakuje, staram się, aby stawać się coraz lepszym. Teraz przygotowuję się do Pucharu Polski, który odbędzie się jesienią. Mam zamiar wygrać te zawody i pojechać na Mistrzostwa Europy.

J: – Gdzie najdalej wyjeżdżałeś na zawody ?

W: – Najdalej byłem w ukraińskim mieście Odessa, oddalonym o 600 kilometrów od  miasta, w którym mieszkałem.  Niedawno uczestniczyłem w turnieju w Gdańsku, który jest też daleko od Gródka, gdzie teraz mieszkam.

  1. – Ostatnio uczestniczysz też w zawodach sumo. W maju brałeś udział w Nowinach koło Kielc w Pucharze Polski Kadetów. Zdobyłeś brązowy medal. Ostatni twój wyjazd do Kwidzynia przyniósł ci złoty medal Mistrzostw Polski w sumo. Gratuluję ci sukcesów. Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

W: – W czerwcu jadę na Mistrzostwa Europy w sumo, które odbędą się w Estonii. W przyszłości chcę walczyć na poziomie zawodowym i zdobyć Mistrzostwo Świata.

J:  – Dziękuje ci bardzo za wywiad, dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy o tobie.

W: – Również dziękuję.

 

 

Rozmowa Amelii Popławskiej i Kaliny Gołębiowskiej z Sebastianem Bielenią z klasy VII A

 

A: – Masz różne zainteresowania. W tym roku szkolnym brałeś udział w eliminacjach rejonowych Wojewódzkiego Konkursu z Biologii. W zeszłym roku zostałeś laureatem Powiatowego Konkursu 8  Wspaniałych w kategorii Ósemeczka. Występujesz w teatrze. Czy masz jeszcze jakieś inne zainteresowania?

S: – Udzielam się w szkolnym wolontariacie. Gram na gitarze. Chodzę na zajęcia do pana Janka Karpowicza w GCK, jeżdżę konno i uczę się powozić bryczką.

A: Jak długo jeździsz konno?

S: – Dwa lata, w klubie sportowym „Pieńki”. W zeszłym roku byłem na obozie jeździeckim, w tym także planuję pojechać na taki obóz.

A: – Czy masz wolny czas i jak go spędzasz?

S: – Uczę się lub surfuję po Internecie. Poza tym rozwijam swoje zainteresowania w różnych dziedzinach.

A: – Od jak dawna interesujesz się teatrem?

S: – Od około trzech lat. W młodszych klasach uczestniczyłem w zajęciach kółka teatralnego, które działało przy bibliotece szkolnej. Jeździłem też na różne przedstawienia i to spowodowało, że chciałem spróbować swoich sił na scenie.

A: – Jesteś aktorem Białostockiej Akademii Musicalowej. Ostatnio w Nie-Teatrze w Białymstoku można oglądać musical „Szaleństwa Panny Anny”, w którym występujesz. Musical został zrealizowany na podstawie książki L. Maud – Montgomery „Ania z Zielonego Wzgórza”. Grasz tam Karolka Sloane. Jak długo przygotowywałeś się do roli?

S: – Około miesiąca.

A: – Na czym polegała twoja praca?

S: – Na początku musiałem opanować tekst na pamięć, następnie zinterpretować go po swojemu. Wziąć pod uwagę wskazówki instruktorów aktorstwa i reżysera.

A: – Niedawno brałeś udział w konkursie „Piosenka Białoruska”. Jak ci poszło?

S: – Otrzymałem wyróżnienie na etapie centralnym.

A: – Jakie masz plany na przyszłość?

S: – Na razie nie mam sprecyzowanych planów. Zastanawiam się nad studiowaniem medycyny lub podjęciem studiów aktorskich.

A: – Dziękuję za rozmowę i życzę miłych wakacji.

S: – Dziękuję.

 

Rozmowa z Hubertem Szulakiem, uczniem klasy VIIa.

 

Wiktoria: – Cześć, Hubert. Chciałybyśmy przeprowadzić  z Tobą wywiad.

Hubert: – Dobrze, a na jaki temat?

W.: – Wiemy, że należysz do sekcji pływackiej „Na Fali” przy MOSiR w Michałowie. Jak zaczęła się Twoja przygoda z pływaniem? W jakim wieku zacząłeś trenować?

H.: – Od pierwszej klasy uczestniczyłem w zajęciach pływania. Bardzo mnie to interesowało i kiedy miałem 11 lat, zacząłem trenować.

Iza: – Kto Cię nauczył pływać?

H.: – Instruktor  pracujący na pływalni.

W.: – Co wpłynęło na Twoją decyzję o pływaniu?

H.: – Chciałem nauczyć się pływać w sposób profesjonalny.

W.: – Jak wyglądają Twoje treningi i czy zaczynasz je od rozgrzewki?

H.: – Trenuję cztery razy w tygodniu, trening trwa godzinę. Rozgrzewka jest potrzebna. Najpierw jest rozpływanie, potem ćwiczenia, a na końcu skoki do wody.

W.: – Jak się czujesz przed i podczas treningu?

H.: – Czuję się dobrze, jestem szczęśliwy, ponieważ robię to, co lubię.

W.: – Czego się nauczyłeś?

H.: – Nauczyłem się skakania na główkę, pływania i nurkowania.

I.: – Kto jest Twoim trenerem?

H.: – Obecnie pan Tomasz Bocheń, który swoją przygodę z pływaniem zaczął w barwach MKS Juvenia Białystok, potem trenował w AZS UMCS Lublin. Zdobył ponad 30 medali, był w Kadrze Narodowej Polski i jako junior znajdował się w pierwszej dziesiątce w Europie.

I.: – Jakie sukcesy odniosłeś? Czy udało Ci się  zdobyć pierwsze miejsce?

H.:; – Zająłem pierwsze miejsce w pływaniu stylem grzbietowym na dystansie 100 metrów. Szóstego listopada w X Mistrzostwach Michałowa w pływaniu zająłem II miejsce stylem zmiennym mężczyzn na 100 metrów.

I.: – Czy stresuje Cię rywalizacja z innymi?

H.: – Tak, ale to też daje motywację do dalszego trenowania.

W.: – Czy pływasz tylko na pływalni?

H.: – Na pływalni i latem w zalewie.

Iza i Wiktoria: – Dziękujemy za rozmowę i życzymy Ci wielu sukcesów.

Huber: – Dziękuję.

Wywiad przeprowadziły Iza Tarasewicz i Wiktoria Charkiewicz.

 

Opracowanie: Irena Matysiuk