Na początku listopada naszą miejscowość odwiedziła para sympatycznych gości z Argentyny. Zainteresowała ich wystawa zdjęć pana Kuźmina, które wiszą na ogrodzeniu przed szkołą. Zaprosiliśmy ich do gabinetu pani dyrektor Anny Grycuk. Okazało się, że ojciec i córka są potomkami rodziny Ruczyk, która w 1927 roku opuściła naszą miejscowość. Goście z zainteresowaniem oglądali książki „Gródek w starej fotografii” i biuletyn „Wyprawa do miejsc, których już nie ma”. Znaleźli tam przedwojenne reklamy, na których widniało nazwisko ich znajomych. W spotkaniu uczestniczyły panie Anna Grycuk, Anna Gwizdak i Irena Matysiuk. Pani Julia mówiła po angielsku i hiszpańsku, jej tata po hiszpańsku i tu z pomocą przyszedł uczeń ósmej klasy – Michał Sołowiej, który świetnie mówi po hiszpańsku.